Co jeśli całe życie to ściema a miłości nie ma?
Co jeśli wszystko działa doraźnie?
Co jeśli tak naprawdę nie potrafisz czuć?
Co jeśli nie potrafisz już w nic wierzyć?
Co jeśli nie potrafisz temu zaprzeczyć?
No właśnie co jeśli? Potrafisz odpowiedzieć na którekolwiek z powyżej zadanych pytań? Może za dużo pytań i brak Ci jakichkolwiek odpowiedzi? Jakie będą tego konsekwencje? Czy poznasz prawdę a jeśli tak to czy będziesz miał do siebie wtedy pretensje?
Życie nie może być ściemą, ponieważ, widzimy, czujemy( pod względem węchu, czy dotyku ale i uczuć), kłębią się w nas różne, różnorakie czasami tak dziwne uczucia. Fakt życie jest krótkie, ale chyba pozostało wierzyć, że to ma coś na celu.A czy miłość jest? Dla każdego jest czymś innym, może można to jakoś inaczej określić, każdy ma swoją definicje dlatego nikt, ale to nikt nie powie Ci czy jest czy nie ma. Przecież jest miłość nieodwzajemniona, jest ona nieszczęśliwa a mimo wszystko jest nazywana miłością. Miłość nie jest łatwą sprawą, to posługa oraz życie w kompromisie drugiej osobie.Jesteśmy tak różni, więc musimy się szanować. Każdy potrafi coś czuć, od nienawiści po złość,od radości po zachwyt. A co do wiary , wiara i wierzenie w cokolwiek, komukolwiek nie jest łatwe. Ale cały czas to robimy, nie pewni czy tak się stanie, wierzymy , że jutro wstanie nowy dzień , wierzymy, że pójdziemy do pracy, na uczelnie czy do szkoły. Wierzymy że ktoś mówi prawdę. W coś ciągle wierzymy, lecz niekoniecznie to się stanie. Wiara na pewno buduję nas, i wzmacnia w dążeniach czy naszych postanowieniach. Jeśli wierzymy, że coś potrafimy zrobić, to robimy wszystko żeby to udowodnić. Jeśli wierzymy, że coś gdzieś na nas czeka to poczynimy z radością kroki. ( głupi przykład, znajomy mówi nam że w danym sklepie rozdają coś co nas interesuje, wierząc mu pójdziemy do tego sklepu), Jeśli brak nam wiary, szybciej się poddamy, zwątpimy i zgubimy po drodze. Co do ostatniego pytania: Jeśli czemuś nie potrafimy zaprzeczyć, czyli znamy chociażby jeden argument potwierdzający. Życie nie jest łatwe, zdarzy się że będziemy czegoś żałować, ale to ma być nauką na dalszą drogę i uwzględnienie tego przy kolejnym razie. Po prostu żyjmy dobrze. Dobrze, czyli zasypiając bądźmy świadomi, ze zrobiliśmy coś dobrego, pomogliśmy sobie , drugiemu człowiekowi, czy też po prostu nie wyrządzając drugiemu człowiekowi krzywdy.
OdpowiedzUsuń