niedziela, 20 listopada 2011

Jak sobie radzić z samokrytyką?

Nie tak dawno dostałam e-maila od czytelniczki, która ma bardzo „krytyczne podejście do swoich zdjęć” i także przekonanie o tym że, „nigdy nie osiągnie takiej perfekcji jak inni”. Pozwoliłam sobie zacytować tego e-miala ponieważ wydaje mi się, że porusza dość ciekawy i trudny problem.
A mianowicie problem początkujących, którzy oczekują, że od razu będą robić świetne i interesujące zdjęcia. Nie dają sobie czasu na naukę i nie traktują z „przymrużeniem oka” swoich pierwszych zdjęć.
A przecież wiadamo, że jeśli się czegoś uczysz to będziesz popełniał masę błedów. Tak samo jest z fotografią. Najważniejsze jest to żeby mieć z tego frajdę i radość. Jakie były moje pierwsze zdjęcia??? Lepiej nie mówić :-) Ale to nie znaczy, że się ich wstydzę :-) Wręcz przeciwnie. Mam do nich ogromny sentyment ponieważ są to moje pierwsze zdjęcia. I bardzo chętnie do nich wracam.
Czy teraz wszystkie moje zdjęcia są idealne??? Nie. Nie są. Sztuka polega na tym żeby uczyć się na swoich błędach i wyciągać wnioski na przyszłość.
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z fotografią to nie oczekuj, że Twoje zdjęcia powalą Ciebie i innych na kolana. Na to potrzeba trochę czasu i doświadczenia. Trzeba zrobić mnóstwo „kiepskich zdjęć” zanim Twoje zdjęcia zaczną Ci się podobać.
Warto zainwestować w siebie, przeczytać kilka książek z podstawami – jednym słowem zakasać rękawy i „wziąć się do roboty.” :-)