niedziela, 28 października 2012

Wena nr 2


Gdzie szuka się jakiej kolwiek inspiracji? Tyle ile ludzi tyle może być tych inspiracji i jeszcze więcej.  Ostatnio zamieszczałem zdjęcia z mottem "Weny się poszukuję czy ona sama nas znajduje? " Do niedawna  twierdziłem, że trzeba jej poszukiwać. Czy to w bliskim nas świecie czy za typowymi górami i lasami. Potrafiłem spędzić długie weekendy na jej poszukiwaniu i na marne.
Pomysł był jednak niestety weny czy nawet chęci do zabrania się do tego jak nie było tak nie było. Jest to dla mnie straszny czas, i mogę powiedzieć że chyba dla każdego artysty też( o ile siebie też mogę zaliczyć do tego grona). Postanowiłem zadziałać inaczej niż dotychczas, odłożyłem to wszystko na bok i przeczekać na moment aż wena mnie znajdzie. I efekt był na prawdę zadziwiający. TAK znalazła mnie i to nawet w takim nadmiarze, że nie potrafię jej spożytkować. Jest to dla mnie mega zaskoczenie nigdy takiego czegoś nie doświadczyłem  A skąd ta wena przyszła? - ktoś zapyta. I dla dociekliwych pojawiła się ona w osobie, żeby było ciekawiej to ukrywała się 52 km odemnie,a spotkałem 450 km od domu :) 
Tak wiem może to być banalne to ile to się słyszy z opowieści że słynni malarze pasaże znajdują wenę czy inspiracje w jakiejś osobie i nagle staje się to wielkim dziełem, znamy tego mnóstwo i teraz i ja się do nich dołączam chociaż nie wiem jeszcze jaki będzie końcowy efekt, ale to już nie mnie oceniać tylko moim odbiorcą :)

Jeszcze troszkę musicie poczekać na efekty, jak to się mówi kumulują się. Powiem tak że poszły w ruch zdjęcia nawet aż z przed roku gdzie miałem zamiar ich nawet nie publikować. Jeszcze troszkę a zdjęcia się ukażą. A wraz z nimi zapowiedz czegoś co chodzi za mną też od czasu ale nie mogłem się do tego zabrać.





środa, 3 października 2012

Niewidzialny

Czy możemy być niewidzialni? Ale czym tak naprawdę jest niewidzialność? Tak znamy z bajek wypija się napój, zjada tabletkę czy maluję się farbą i nikt postaci nie widzi. To chyba nie to. Może coś bliżej magiczna peleryna niewidka Harego Pottera, ale dalej nie o to się rozchodzi. A może jak to mówią naukowcy coś o falach podczerwieni, mikrofalach, ultrafioletem czy promieniowaniem Roentgena. Nic z tego nie rozumiem, ale jak się coś z czymś tam połączy i doda jeszcze coś, pod warunkiem że jeszcze światło widziane wpadnie pod odpowiednim kontem to wyjdzie nam NIEWIDZIALNOŚĆ :) Lecz to znowu o nie to się mi tu rozchodzi