Co ja tutaj robię??

UUUU co ty tutaj robisz można by zaśpiewać  jednak dobrze że tego nie słyszycie bo uszy więdną jak ja śpiewam. Tak na prawdę ostatnich wieczorów przychodzą do mnie rożne dziwne pytania. Na które czasami nie potrafię sobie znaleźć odpowiedzi. Miewacie tak czasem że ktoś zadaje wam pytanie, a wy nie umiecie na mnie po prostu odpowiedzieć nawet po chwili namysłu? Jeśli nie ktoś czy sami sobie stawiacie takie pytania? Myślę że każdemu coś takiego się przyda żyło albo się trafi :)


Od dłuższego czasu nurtuje mnie pytanie"co ja tutaj robię" "co Bóg ma za misje dla mnie". Żekomo to są pytanie na które ludzkość próbuje odpowiedzieć od wieków i nikt nie potrafi na to odpowiedzieć. I Zdarzyło się tak że i one moją duszę dopadły.Co ja mam na tym świecie zdziałać!!! - krzyczy moja dusza, a ja nie potrafię jej uspokoić. Gdy natarczywie się domaga odpowiedzi "zamykam się w sobie" w swoim domku na parę dni i najchętniej nie wychodził bym z pod kołdry. Gdy ktoś mówi jak to nie wiesz co chcesz robić, masz tyle zajęć Gotujesz, Nurkujesz, Robisz zdjęcia masz tyle zajęć że się zastanawiają skąd ja biorę na to czas, ale sam nie wiem jakoś tak wychodzi że wszystko ze sobą godzę. Ja mam tyle zajęć a jakoś jeszcze nie umiem sobie wyobrazić przyszłości z tym. Tak myślę czasem ktoś narzeka że nie ma jakiegoś konkretnego zajęcia co zabije mu wolny czas a ja mam aż w nadmiarze i gdzie tu sens Twórcy, to musi być jakiś błąd, czas na aktualizacje. Ja wiem że czasem trafia mi się ADHD i nie potrafię usiedzieć w miejscu i wyjść w środku nocy na nieduży spacer po okolicy. Jednak gdy zrobi mi się w głowie niezły misz masz to mam ochotę to zajęcia porzucić w kąt i zająć się NICZYM. Staram się to ogarniać ale czy mi to wychodzi tak jak bym chciał to nie wiem, ale na pewno się nie poddam i nie zrezygnuje z tego a nawet jak trafi się okazja to zarażę kogoś moimi zajęciami.

 Zastanawialiście się kiedyś nad tym że świat to taka wielka gra The Sims i ktoś siedzi na jakiejś planecie w swoim centrum dowodzenia i pogrywa sobie w nas. I naśmiewa czasem się z nas i robi na złość a my się denerwujemy i krzyczymy "kto to zrobił". Szkoda że to my sami nie możemy wcisnąć sobie takiej indywidualnej pauzy na kilka chwil i odciąć się od zgiełku dnia. Powiecie jak to nie "przecież jak idę po ulicy ze słuchawkami to odcinam się od świata" wcale w to nie wątpię to takie sztuczne odcięcie. Chciałbym wejść w posiadanie takiego pilota jak w filmie "Klik i robisz co chcesz" i robić stop i play kiedy tylko potrzebuje ale pomarzyć sobie można, albo po prostu muszę sobie skonstruować taką chmurkę nad głowę to może sterujący mną to zobaczy i spełni moją zachciankę żeby przeszedł na wyższy level.